Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Siekiera -Nowa Aleksandria -in search of the lost chord.

piątek, 2 września 2011

Siekiera -Nowa Aleksandria

Music on the head -Siekiera

   Dawno, dawno temu, kiedy to jedyną możliwością usłyszenia czegoś nowego było ślęczenie przy radioodbiorniku i słuchanie, słuchanie i jeszcze raz słuchanie, wtedy to właśnie w Harcerskiej Liście Przebojów pierwszy raz usłyszałem Siekierę. Spodobała mi się nazwa kapeli, a poza tym kawałek wywoływał poczucie niepokoju, zagrożenia, niepewności. Ciarki przeszły mi po plecach. To był "Jest bezpiecznie". Tak zaczęła się moja przygoda z Siekierą.
  Ładnych kilka lat później (a może nawet kilkanaście...) w telewizji ujrzałem teledysk do piosenki, która wydała mi się dziwnie znajoma. Odczekałem do końca, coby na ekranie ujrzeć: Siekiera -Szewc zabija szewca. Takiej dawki nowofalowego absurdu w jednym utworze chyba nigdy wcześniej nie słyszałem!
   Potem od Darka pożyczyłem analoga "Nowej Aleksandrii" i wymiękłem na całego! Kiedy w końcu musiałem oddać vinyla, rzuciłem się w wir szukania albumu na cedeku. Udało się... Ale trochę to trwało. A teraz widzę na półce z wyprzedażą w MM "Nową Aleksandrię" za 10 zika. Aż w sercu coś ściska, że dobra muzyka stoi na takiej półce...

5 komentarzy:

  1. Siekiera to kult. Zarówno ta pierwsza punkowa (z Budzym przy mikrofonie) jak i ta druga, nowofalowa (trochę pod Killing Joke i D.A.F.). Szkoda, że tak niewiele nagrali...

    OdpowiedzUsuń
  2. "Nowa Aleksandria" z wyprzedazy MM to najczesciej dzisiejsza reedycja Tonpresu z dumnym napisem "24 bit remastering" co oczywiscie jest g..o prawda /chodzi o te 3 prawde wg.Ks.Tischnera ;)/..Ja mam te pierwsza edycje SONIC z pocz.lat 90-tych..

    Fakt to byla swietna plyta, potwierdzila ze Adamski to takze swietny wokalista..teraz jest kier.domu kultury w rodzinnych Puławach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam to stare wydanie SONIC.
    Adamski jest kierownikiem domu kultury? Nie wiedziałem... Podobno po Siekierze wydał tomik wierszy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Adamski to prawdziwy człowiek renesansu. Muzyk, poeta. Słyszałem też, że parał się aktorstwem.
    Również jestem szczęśliwym posiadaczem wydania oficyny SONIC.

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialna płyta, tak jak napisał MS podchodzi trochę pod nowofalowego Killing Joke'a z czasów Night Time. Świetnie się tego słucha, ja dorwałem wersję Sonic z bonusami w MM za 9,99zł.

    OdpowiedzUsuń