Tja... Trzy lata istnienia bloga i tygodnie poszukiwań, aby znaleźć coś, co cały czas miałem praktycznie przed nosem. Rysunek pojawił się kilka dni temu pod tytułem strony, ale postanowiłem, że wypadałoby dokonać jakiegoś oficjalnego wprowadzenia.
A teraz pytanie testowe dla Was, drodzy czytelnicy: co jest na rysunku powyżej i dlaczego stało się symbolem tego bloga?
Oczywiście nie testuję Was, tylko jasność przekazu tej grafiki :-)
To jest ćma psze Pana! A dlaczego ona tu? Po angielsku to MOTH, czyli Music On The Head. Ha, wygrałem bon?
OdpowiedzUsuńBTW - bardzo sprytny koncept.
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Zastanawiałem się tylko, czy nie za sprytny ;-)
UsuńA ja żem pomyślał, że ciem dlatego,
OdpowiedzUsuńbo siedzisz po nocy przy lampce jak ten ciem
i słuchasz muzyki w słuchafonach na uszach!
;)
władca lochu, wdehe pierwszy
Cześć,
OdpowiedzUsuńJest znak to i może być sygnał dźwiękowy (adekwatny), który witałby gościa na stronie... tylko co z "prawami autorskimi"?
Jednak wiadomo, że Ian A. nie jest zachłanny i często zezwalał gratis "młodszym" na korzystanie ze swojej twórczości.
http://www.youtube.com/watch?v=EESgk34o19o
:)))
pozdrawia Iro.
C-iekawa
OdpowiedzUsuńI-nspirująca
E-klektyczna
M-uzyka
:)