Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Sony WM-F2 -in search of the lost chord.

poniedziałek, 13 lutego 2017

Sony WM-F2

Sony WM-F2


   Sony po wypuszczeniu na rynek walkmanów, które z założenia miały być prostymi i niewielkimi urządzeniami pozwalającymi na słuchanie muzyki podczas spaceru, modelem WM-F2 odszedł trochę od tego trendu umieszczając w nim możliwość nagrywania. WM-F2 zadebiutował w 1982 roku i był również pierwszym walkmanem, który posiadał wbudowany stereofoniczny odbiornik radia na falach FM. Połączenie tych dwóch funkcji pozwoliło na bezpośrednie nagrywanie słuchanych audycji, aczkolwiek można było rónież nagrywać dźwięki z zewnątrz za pomocą podłączanego mikrofonu. 
   Sam walkman jest młodszym bratem modelu WM-2, korzysta z jego mechanizmu transportu taśmy, oraz przypomina go wyglądem zewnętrznym. Na przodzie klawisze sterujące są ułożone w identyczny sposób, doszedł tylko klawisz REC oraz umieszczone trochę wyżej czerwone diody LED informujące o włączeniu sprzętu oraz o dostrojeniu stereo odbieranych stacji radiowych, pod nimi jest jeszcze licznik taśmy. Pokrętła głośności i strojenia umieszczono u góry, tam też jest skala radiowa, oraz trzy gniazda: jedno mikrofonowe i dwa słuchawkowe. Z boku umieszczono trzy przełączniki: radio/tape, tryb stereo/mono dla radia oraz wybór taśmy (normal/metal), jednakże nagrywanie było możliwe tylko na taśmach żelazowych.
   Od starszego brata WM-F2 jest sporo wyższy i cięższy, co nie dziwi, ponieważ konstrukcja jest praktycznie cała metalowa. Może dzięki temu walkman dotrwał do dzisiejszych czasów w stanie bardzo dobrym, co widać na zdjęciach do obejrzenia których jak zwykle serdecznie zapraszam :-)

Widok z góry.

Otwarta klapka na kasetę -tędy również wkładamy baterie. 

Widok z góry jeszcze raz -wyraźniej widać skalę radia. 

Boczne przełączniki. 

A tutaj widać blokadę klapki na kasetę. 

Porównanie z WM-2 -od razu widać różnice i podobieństwa. 

Oba walkmany od tyłu...

 ...i lekko z boczku.

Fajnie wyglądają, prawda?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz