Tak to już jest z urządzeniami, które pracują ze szklanymi bańkami w układzie. Czas upływa, wszystko pięknie ładnie, ale w końcu, po bodajże pięciu latach prawie codziennego grania, muzyka płynąca z Edgara zaczęła tracić swój charakter. Stała się mniej dynamiczna, taka bardziej rozmyta, straciła głębię i w ogóle coś się działo nie tak. Diagnoza mogła być jedna -lampa dożywa swoich dni. Tylko jaką kupić? Mój wybór padł na TAD 7025 High Grade. Sama wymiana jest banalnie prosta:
To jeszcze stary electro-harmonix
Wyjmujemy go...
...i wkładamy TAD'a :-)
Teraz pora przykręcić obudowę i na kilka lat spokój!
Hi! Nie masz może dużego zdjęcia płytki od strony druku? A może schemat?
OdpowiedzUsuń