Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Internetowe zajawki vol.24 Winamp is dead -in search of the lost chord.

piątek, 22 listopada 2013

Internetowe zajawki vol.24
Winamp is dead



   No, może jeszcze nie, ale już niedługo. Z artykułu, który możecie znaleźć tutaj, dowiedziałem się że 20 grudnia zostanie wyłączona strona www.winamp.com, oraz nie będzie można już ściągnąć samego programu. Cóż, program, który był chyba pierwszym playerem pozwalającym wygodnie korzystać ze zbioru empetrójek na dysku odchodzi, a mnie to w sumie wcale nie rusza. Od lat już z niego nie korzystam, każda nowa wersja była coraz cięższa i wymagająca dla systemu. Co więcej obrósł on w coraz to bardziej wymyślne dodatki, z których nie korzystałem i tylko wkurzały. Ot, chociażby odtwarzacz filmów... Po cholerę to było robić?
   Obecnie używam Foobara 2000, a wcześniej korzystałem z bardzo przyjaznego i lekkiego Aimpa. To o wiele lepsze odtwarzacze niż Winamp. 

3 komentarze:

  1. Kiedyś korzystałem z winampam było to z 10 lat temu, korzystałem do czasu ukazania się foobara 2000 - jakieś 10 lat temu - jak ten czas szybko mija.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, te dodatki i mnie dawno temu zniechęciły do WinAmpa. Aimp lepszy choć trochę podobny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Do muzyki na komputerze, tylko foobar2000, program autorstwa polskiego programisty.
    Wprawdzie koszul nie prasuje, obiadów nie gotuje - a szkoda - ale w wszytko inne ogarnia!

    OdpowiedzUsuń