Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: Merde czyli gówno... Ale tak oficjalnie???? -in search of the lost chord.

środa, 17 października 2012

Merde czyli gówno...
Ale tak oficjalnie????



   Akcja jak najbardziej właściwa -zmusić właścicieli piesków do sprzątania kup swoich podopiecznych. Władze miasta (nie tylko mojego!) troszkę za bardzo ułatwiają im życie, bo postawili w różnych punktach takie specjalne pojemniki z darmowymi woreczkami na psie gówienka. Dlaczego, do cholery?? Czy człowiek wyprowadzający swojego pupila nie powinien SAM się zaopatrzyć w takie woreczki? Dlaczego Państwo z podatków funduje takie udogodnienia? Do parków przychodzą także matki z dziećmi. Więc dlaczego nie specjalnych pojemników z darmowymi pieluchami? Przecież dzieciaki też srają i mamy mogłyby je wysadzać gdzie popadnie! Smród byłby ten sam... 
   Według mnie rozwiązania tego problemu są dwa: albo KONSEKWENTNIE walić mandaty za niesprzątnięte kupy bez dawania darmowych woreczków, albo wprowadzić podatek za posiadanie psa na tyle wysoki, żeby starczył na zatrudnienie firmy, która zadba o "gówniany" porządek. I nie byłoby tłumaczenia że "ja sprzątam"!
   Ale tak naprawdę to ja chciałem o czymś innym... Otóż gdy bardziej przyjrzycie się zdjęciu tabliczki, to ujrzycie słówko "merde". O, tutaj:


   Merde, jak wszyscy wiemy z francuskojęzycznych filmów, znaczy "gówno". No i będąc na spacerze z rodziną natknąłem się na tabliczkę z  ostrzeżeniem o opłacie za niesprzątniętą kupkę ze słówkiem "merde". Jakież będzie zdziwienie francuza, który spotka taką tabliczkę? Nie jest to co prawda jakiś wyjątkowo wulgarny wyraz, ale mimo wszystko TROCHĘ wulgarny jest.
   Czy chcielibyśmy zobaczyć na wycieczce we Francji tabliczki z polskim "gównem"?

6 komentarzy:

  1. A przepraszam - ja płacę podatek za psa w kosmicznej kwocie 50zł za rok i w ramach tego właśnie niby te worki są. Problem w tym, że worków nie ma... Są za to papierowe torebki, które twórca i główny pomysłodawca mogą sobie wsadzić głęboko w dupę bo się do niczego innego nie nadają:) Swoją drogą: jakiś czas temu chyba w Anglii była akcja w sprawie sprzątania po swoich psach. Na zdjęciu było dziecko usmarowane czymś na twarzy, obok leżała psia kupa i był podpis: dziecko weźmie do buzi wszystko.... To Merde to przy tym nic;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Merde! To nawet zabawne. Mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uważam, że na posiadanie psa powinno być zezwolenie jak na broń. Sporo osób (niestety odczuwam to na co dzień i nie chodzi tylko o kupy) nie powinno posiadać psa. Miałem taką sąsiadkę na klatce której nie chciało się wyprowadzać psa na spacer więc wyprowadzała pasożyty za potrzebą na balkon, co spływało po elewacjach balkonów poniżej, teraz jest takich dwóch delikwentów których psy szczekają godzinami, a jakże również z balkonu. Ciekawe kto wymyślił nazwę "Wielka Wioska z Tramwajami" i z jakiego powodu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale i przeciez ksiazka z takim tytulem byla na liscie bestsellerow. W Krolestwie na pewno, a w Polsce chyba tez o autorze glosno sie stalo?

    OdpowiedzUsuń