tag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post6577113318422714304..comments2024-03-16T08:02:43.129+01:00Comments on MUSIC ON THE HEAD: Klaus Schulze -Elektronik-ImpressionenEdgarhttp://www.blogger.com/profile/08031710569328161390noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-82356439716991459152012-07-23T12:06:55.923+02:002012-07-23T12:06:55.923+02:00Oj, ale się tu rozpisuję.. Ale widzę bratnią duszę...Oj, ale się tu rozpisuję.. Ale widzę bratnią duszę muzyczną. <br /><br />"El-muzyka.. muzyka elektroniczna, el-muzyka.. nie wiem co się za tym kryje.. Co to jest?"<br /><br />Tak brzmiała swego czasu czołówka pewnej kultowej audycji w PR III.. I padło tam jedno znamienne zdanie: "W muzyce elektronicznej z tamtego czasu należy cieszyć się z każdego dźwięku."<br /><br />Dać jej i sobie czas. To jest kontemplacja, a nie zwrotka-refren, zwrotka-refren solówka i do domu. Nie bez powodu jedna z płyt KS nazywa się "Miditation". Więc miditujmy :-) - Tu każdy szum jest ważny.brood.khttp://www.sensoria.prv.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-21910858184534449962012-04-16T08:58:50.184+02:002012-04-16T08:58:50.184+02:00Może i tak było. Dzięki, Damian, że zajrzałeś :-)Może i tak było. Dzięki, Damian, że zajrzałeś :-)Edgarhttps://www.blogger.com/profile/08031710569328161390noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-59789621535257214512012-04-15T11:06:56.669+02:002012-04-15T11:06:56.669+02:00Choć za tym muzykiem nie szalejemy, na takie podej...Choć za tym muzykiem nie szalejemy, na takie podejście do słuchania musimy zareagować protestem! To tak jakby książkę oceniać po pierwszych stronach, seks po grze wstępnej, a mecz piłkarski po odsłuchaniu hymnu;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06116087829819418617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-29894797150238933162012-04-15T10:04:14.855+02:002012-04-15T10:04:14.855+02:00Komunizm to był bardzo dziwny twór ludzki który z ...Komunizm to był bardzo dziwny twór ludzki który z jednej strony udawał dobrego a był ideologicznie niespójny, z drugiej strony wykpiwano go na zachodzie. Jednak kapitalizm, okazał się nie lepszy... Trudno powiedzieć na 100% trafnie, jak to było z tym enrdowskim wydawnictwem, bo wiele rzeczy działało wtedy na wariackich papierach. Na Electronic Impressionen mamy Dig It'a minimalnie o kilka sekund wydłużonego bodajże na "The Looper Isn't A l Hooker". W 1982 roku Klaus nie wydał u siebie żadnej swojej płyty, zajmował się promowaniem w IC innych wykonawców i dał z Blossem parę koncertów: w Belgi na Węgrzech i w Londynie, więc może ta płyta w NRD była mu na rękę.Electronic musichttps://www.blogger.com/profile/04719731796574004528noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-27501830377633480642012-04-15T09:19:18.587+02:002012-04-15T09:19:18.587+02:00No cóż, wyrazy współczucia Nikt... mam nadzieję że...No cóż, wyrazy współczucia Nikt... mam nadzieję że już nie pijesz nałogowo, bo to ciężka przypadłość.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-25617173621332897112012-04-13T08:19:55.034+02:002012-04-13T08:19:55.034+02:00dziś na szczęście jest stosowny przycisk, czy to w...dziś na szczęście jest stosowny przycisk, czy to w odtwarzaczu, czy w w komputerze, ale w erze gramofonów, czy magnetofonów, to rozkręcanie się artysty sprawiało, że nie jeden słuchający zasnął nim artysta zdążył się rozkręcić na dobre. <br />Mam kilka takich płyt, które znam, z pierwszego i połowy drugiego nagrania, z strony A i stron B.Nikthttps://www.blogger.com/profile/15670377906043088949noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-40836837033268077362012-04-12T21:46:13.465+02:002012-04-12T21:46:13.465+02:00heh, zwięzła i dosadna opinia. Zgodzić się z nią n...heh, zwięzła i dosadna opinia. Zgodzić się z nią nie mogę, uwielbiam Klausa, ale masz rację, kawałki dosyć powoli się rozkręcają ;-)Edgarhttps://www.blogger.com/profile/08031710569328161390noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8833452408524062176.post-6096363413363150462012-04-12T21:12:16.320+02:002012-04-12T21:12:16.320+02:00Kiedyś tam, postanowiłem sobie za zadanie, rozlicz...Kiedyś tam, postanowiłem sobie za zadanie, rozliczyć się artystą. Pobrałem z internetu, dwie, albo i trzy kopy płyt z twórczością artysty. Słuchałem miesiąc. Miesiąc nałogowo piłem. Na trzeźwo, odpadłem po trzeciej lub czwartej płycie.<br />Bez urazy, mega nudziarz, muzyki elektronicznej.Nikthttps://www.blogger.com/profile/15670377906043088949noreply@blogger.com