Jak obiecałem w poprzednim poście, teraz pora na przedstawienie głównego bohatera prezentacji z 15 marca. Wiem, trochę czasu minęło, ale sami rozumiecie, czasem zdarzają się takie chwile w życiu, że niektóre sprawy trzeba odłożyć na później. Lecz co się odwlecze, to nie uciecze, prawda?
Muszę przyznać, że sam wygląd urządzenia robi duże wrażenie, mimo, że jest zupełnie inny od swojego starszego brata. Nie będę jednak tu się rozpisywał o swoich wrażeniach z obcowaniem z HE-1, Jeśli ktoś chce dowiedzieć się czegoś więcej, serdecznie zapraszam do lektury tekstu mojego autorstwa na stronie StereoLife. Tam jest wszystko dokładnie opisane. Tutaj jedynie dodam, że prezentowany egzemplarz był prototypem o numerze seryjnym 1. Skoro to prototyp, to może następne egzemplarze jeszcze będą ulepszane? -zapytacie. Zapewniam Was, że nie ma takiej potrzeby -system gra znakomicie ;-) A teraz zapraszam do obejrzenia zdjęć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz