Pokaż przykład MUSIC ON THE HEAD: R.E.M. -Up -in search of the lost chord.

wtorek, 27 września 2011

R.E.M. -Up

REM

   REM przestało istnieć. Szkoda... To był jeden z tych zespołów, które po prostu lubiłem. Nie jestem oddanym fanem REM, co zresztą pisałem przy płycie "Automatic for the people", ale szacunek im się należy. Tak po prawdzie, to "Up" kupiła kiedyś-tam-kiedyś moja żona ukochana. Posłuchałem, spodobało mi się. Takie spokojne, rockowe granie z delikatnymi elektronicznymi akcentami. Przed nagraniem albumu odszedł perkusista i zespół posiłkował się bębniarzami sesyjnymi i automatem perkusyjnym, co zresztą czasem słychać. Mogli pożyczyć od Sisters of Mercy Doktora Avalanche :-)
   Teraz posłucham sobie "Up" na pożegnanie zespołu. Trzymajcie się, chłopaki!

2 komentarze:

  1. Mam podobnie jeśli chodzi o R.E.M. - podobają mi się wybrane utwory, nie łykam jednak płyt w całości. Co do zakończenia działalności - zrobili to po cichu i z klasą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do zakończenia działalności -chyba trzeba będzie kupić ich pożegnalną płytę... Ot, tak z sentymentu.

    OdpowiedzUsuń